Najpierw Brak chytrze zagrał do Wołczyka, a ten po mądrym zastawieniu piłki przed atakiem Strzebońskiego oddał plasowany strzał z lewej nogi. Na tym jednak nie skończył się popis Łukasza. Już w doliczonym czasie meczu zawiązali akcję Płoskonka i Satała, zaś Wołczyk postawił końcowy akcent nad triumfie Garbarni.
źródło: NKJP: (pg): Kanonier Wołczyk, Gazeta Krakowska, 2007-08-16
Brazylijczyk po 4 minutach pobytu na boisku zawiązał akcję zakończoną trafieniem Zieńczuka, który skierował piłkę do siatki swą wyraźnie słabszą prawą nogą.
źródło: NKJP: Marek Gilarski: Mistrz nie składa broni, Dziennik Polski, 2006-05-08
Natomiast Jikia imponował spokojem i często długim podaniem próbował zawiązać akcję ofensywną. Zresztą tym razem do obrony nie można mieć większych zastrzeżeń, choć gola można było uniknąć.