ktoś, dokonując jakiejś transakcji lub inwestycji, zyskuje na niej tyle, ile wynosiły włożone przez niego środki, nie traci więc, ale też nie zarabia na niej
[...] społeczeństwo ubożeje i obniżając ceny, wychodzimy mieszkańcom naprzeciw. Poza tym wprowadzając promocje, rezygnujemy z większego zysku. Robimy to tak, żeby wychodzić na czysto, a czasem tylko w niewielkim stopniu zarabiając na przejazdach.
źródło: NKJP: Schodzi z ceny, Dziennik Polski, 2002-07-03
90% obrazów maluję ze stratą, ale 3-4 na rok się sprzedają i finansowo wychodzę na czysto.