Czarna kawa wypita, torty zjedzone. Czas kończyć niefrasobliwie, czyli fraszką.
źródło: NKJP: Bibliofilska Arka Noego, Dziennik Polski, 2000-01-29
Włodzimierz Aleksandrowicz wraca z miasta, recytuję mu epigramat - śmiejemy się obaj jak dzieci, jak prawdziwi więźniowie, jak ludzie bezgrzeszni. Wasiliew śmieje się niefrasobliwie [...].
źródło: NKJP: Aleksander Sołżenicyn: Archipelag GUŁag, tom 3, 1977
Wesoło i niefrasobliwie zapowiadała się świąteczna wyrypa w połowie kwietnia... Kuligiem wyruszono do Roztoki. Nastrój panował świąteczny, wiadomo - Wielkanoc.
źródło: NKJP: Stanisław Zieliński: W stronę Pysznej, 2008
Najpierw spostrzegł olbrzymiego bosmana. Rubaszny przyjaciel niefrasobliwie mrugnął do niego okiem i zaraz odwrócił się ku dwóm wpatrzonym w niego damom, z którymi wiódł wesołą rozmowę.
źródło: NKJP: Alfred Szklarski: Tajemnicza wyprawa Tomka, 1963