UKRYJ ODMIANĘ ROZWIŃ WSZYSTKO DRUKUJ

coś zaświeciło pustkami

coś zaświeciło pustką

Odmiana

typ frazy: fraza czasownikowa

dk, npch; odmienny: zaświecić

odpowiednik aspektowy: coś świeci pustkami

Definicja

coś stało się puste, pozbawione osób lub przedmiotów, które powinny lub mogłyby się tam znajdować

Warianty

  • coś zaświeciło pustką

Kwalifikacja tematyczna

KATEGORIE FIZYCZNE Cechy i właściwości materii jakość i intensywność

KATEGORIE FIZYCZNE Ilość, liczby i liczenie ogólne określenia ilości

Połączenia

  • portfel zaświecił pustkami; kasa zaświeciła pustkami; konto zaświeciło pustkami; trybuny; kościoły zaświeciły pustkami

Cytaty

Wielkie, przestronne poczekalnie, wyglądające jak hale fabryczne, zaświeciły pustkami. Dzisiaj, w sobotę, ledwie po dwudziestej, nie ma na dworcu ani jednego pasażera.

źródło: NKJP: Wolność na dworcu w Mościcach, Dziennik Polski, 2003-01-15

[...] wraz z wyjazdem z Polski, urwała mu się większość dziennikarskich dochodów, zaś jego konto zaświeciło pustkami. Jonathan odkrył, że branie pieniędzy z konta żony przypłaca nieprzyjemnym uczuciem [...].

źródło: NKJP: Grażyna Plebanek: Nielegalne związki, 2011

Gdyby wszystkim mazowieckim samorządowcom udało się dostać do Sejmu, sala Sejmiku Województwa Mazowieckiego, w której raz w miesiącu odbywają się posiedzenia zaświeciłaby pustkami.

źródło: NKJP: M. Barwicka: Samorządowcy chcą walczyć o mandaty. Trampolina dla radnych, Tygodnik Ciechanowski, 2005-07-08

Ten krótki, radosny czas miał im nagrodzić ciemności i mrozy zimy, lęk, czy piwnica i spiżarnia nie zaświecą pustkami przed latem.

źródło: NKJP: Anna Szopińska: Zjednać sobie urodzaj i zdrowie, Dziennik Polski, 2005-03-26

Twój syn marzył o butach, których nie mogłaś mu kupić. Zarabiał na nie kopaniem ogródków. Już miał prawie całą sumę, gdy twój portfel zaświecił pustką. Pamiętasz tę wyciągniętą małą dłoń ze zwitkiem banknotów i słowa - Weź, mamo.

źródło: NKJP: Ewa Liguz-Borowiec: Przynieść szczęście w koszu z zakupami, Wieczór Wybrzeża, 1999-07-30

Przed śmiercią wyprawił ucztę na cztery tysiące osób. Stoły uginały się od mięsiw, dziczyzny, polewek i sosów. Dzbany zaś nigdy nie zaświeciły pustką.

źródło: NKJP: Tomasz Karczewski: Pomroczność jasna, CKM, 2000-03

Data ostatniej modyfikacji: 16.10.2015
Copyright© Instytut Języka Polskiego PAN
Open toolbar

Menu dostępności

  • Powiększ tekst

  • Zmniejsz tekst

  • Wysoki kontrast

  • Resetuj