|
Nie wiem, co się dzieje, jakim prawem żąda się od ludzi takich danych. Czy spółdzielnia chce wchodzić z butami w nasze prywatne życie?
źródło: NKJP: Izabela Kozakiewicz: Strach dłużników spółdzielni 'Południe', Echo Dnia, 2006-10-14
|
|
Nie mogę wchodzić z butami w czyjeś sumienie. Mogę tylko wyjść z propozycją, próbować rozmawiać.
źródło: NKJP: Z Księdzem Arkadiuszem Nowakiem Rozmawia Piotr Najsztub: Jestem już mniej sam, Gazeta Wyborcza, 1994-12-09
|
|
[...] przejmując kontrolę nad archiwami chcieli wyeliminować możliwość posłużenia się teczkami do nękania osób dawniej inwigilowanych i wchodzenia z butami w ich życie prywatne.
źródło: NKJP: Hanna Hartwig: Nierychliwie, ale sprawiedliwie, Polityka, 2007-06-16
|
|
Nie mam prawa pakować się z butami w pana życie. Ale to moje jedyne dziecko. A pan jest jedynym pomysłem na jej uratowanie.
źródło: NKJP: Artur Baniewicz: Góra Trzech Szkieletów, 2003
|
|
Prasa o tym roztrąbiła. Można pisać o wszystkim? Można włazić z butami w cudzą tragedię? Jak obronić się przed dziennikarzami?
źródło: NKJP: Telefoniczna opinia publiczna, Gazeta Wyborcza, 1993-12-06
|
|
[...] nigdy nie próbowałam ładować się z butami w jego życie, mieliśmy czas, żeby powoli, spokojnie odsłaniać nasze tajemnice, tak wtedy przypuszczałam.
źródło: NKJP: Ewa Nowacka: Emilia z kwiatem lilii leśnej, 1996
|
|
[...] ma rację jedna z moich Czytelniczek, która twierdzi, że skoro nie wolno w tę delikatną tajemnicę macierzyństwa wchodzić z buciorami [...].
źródło: NKJP: Jacek Kuroń: Ewangelia czy kodeks karny, Gazeta Wyborcza, 1996-11-04
|
|
Po co więc brać sobie na kark zgraję pasożytnych urzędników, którzy w razie problemów każą sobie płacić i będą włazić z buciorami w waszą intymność.
źródło: NKJP: Ludwik Stomma: Miłość w XXI wieku, Polityka, 2000-02-05
|
|
Mnie najbardziej w tej historii denerwuje tamten fagas, z którym twoja kobieta się spotyka, na pewno mu powiedziała, że ma kogoś i ma z nim dziecko, a mimo to ten nadal pchał się z buciorami w wasze życie [...].
źródło: NKJP: Internet
|
|
[...] należy rozróżnić człowieka od jego przekonań i jeżeli te przekonania nie czynią mi krzywdy, to nie widzę sensu walczyć z nimi. Co innego, gdy z buciorami pakuje się w moje życie i za pomocą prawa zabrania korzystać mi z pewnych udogodnień [...].
źródło: NKJP: Internet
|